Spływ pod żaglami (693 km)...
D Z I E N N I K
Z
„ wyprawy pod żaglami ”
spływu zorganizowanego przez
HOW MDK w Trzciance
w dniach od 01do 21sierpnia 1996 roku
na trasie :
Węgorzewo → jeziora mazurskie → Pisa → Narew → Zalew Zegrzyński
→ Wisła → Brda → Kanał Bydgoski → Noteć →
do przeprawy promowej Walkowice – Radolin .
Spisał na podstawie „Książki spływu …”
Ryszard Jastrzębski hm
Sponsorzy wyprawy :
Firma Hochland - Kazimierz k. Szamotół.
Firma p. Mieczysława Szydłowskiego - Trzcianka.
K Ż „Kliwer” - Piła .
Cel wyprawy
• przetarcie nieznanego nam bliżej szlaku wodnego,
• szkolenie praktyczne,
• zgranie załóg.
Uczestnicy spływu
• Harcerski Ośrodek Wodny przy Młodzieżowym Domu Kultury w Trzciance,
• Harcerska Drużyna Wodna z Wronek,
• Harcerska Drużyna Wodna z Piły.
Kadra spływu
1. Komandor – Ryszard Jastrzębski hm,
2. W -ce komandor – Przemysław Koga pwd,
3. Bosman/szkutnik – Henryk Rataj pwd,
4. Instruktor/sternik – Jerzy Butrym hm,
5. Instruktor/sternik – Joanna Kadow pwd,
6. Instruktor/sternik – Aleksandra Andrzejewska pwd,
7. Instruktor/sternik – Włodzimierz Andrzejewski hm,
8. Instruktor/sternik – Przemysław Koga pwd .
Załogi jachtów :
• Orion „Krajna” – jednostka flagowa - Jerzy Butrym i …
Ryszard Jastrzębski, Henryk Rataj.
• Omega „Zjawa” – Joanna Kadow i …
Dominika Zielińska, Oskar Motyl, Tomasz Kalupa.
• Omega „Zefir” – Aleksandra Andrzejewska i …
Justyna Andrzejewska, Artur Rataj, Rafał Machnicki.
• Omega „Dzika" – Włodzimierz Andrzejewski i …
Aneta Żurawicz, Leszek Śliwa, Artur Napierała.
• Omega „Sponsor” – Przemysław Koga i …
Wanda Andrzejewska, Agnieszka Kowalska,
Karolina Małdzińska, Norbert Rataj.
DZIEŃ „0” - 01.08.1996 rok (czwartek).
1. Trwają ostatnie „szlify” i kompletowanie jachtów, sprzętu biwakowego.
2. Załogi dokonują zakupów żywności na pierwsze dni wyprawy.
GODZINA 17.00
1. Na terenie HOW MDK w Trzciance ładujemy sprzęt żeglarski i biwakowy na samochód
ciężarowy z przyczepą.
2. Do naszej ośrodkowej „Nysy” podczepiamy przyczepę z „Orionem”.
3. Pozostały czas wolny załogi przeznaczają na skompletowanie sprzętu osobistego.
DZIEŃ I - 02.08.1996 rok (piątek).
GODZINA 03.00
1. Nasze dziewczyny pod opieką dh Przemka Kogi wyruszają pociągiem z Trzcianki do
Węgorzewa (Mazury).
2. Chłopcy wyjeżdżają transportem samochodowym razem ze sprzętem żeglarskim i
biwakowym.
GODZINA 14.00
1. Na rynku w Węgorzewie spotykają się dwie grupy i już razem jedziemy wzdłuż
zachodniego brzegu jeziora Mamry celem znalezienia miejsca na wodowanie jachtów.
2. Za miejscowością Ruska Wieś wodujemy jachty i w trakcie tej czynności zostajemy
powitani pierwszą burzą na szlaku naszej wyprawy.
3. Mamy także pierwszą stratę, tonie korba od wyciągarki przy wodowaniu „Oriona”.
4. Taklujemy jachty i następnie sztaułujemy na nich wyposażenie biwakowe i osobiste.
5. Rozstajemy się z p. Mietkiem Szydłowskim i jego transportem oraz naszą „Nysą”, która
wraca do domu na lawecie.
GODZINA 19.00
• trwają przygotowania do przebycia najkrótszego – etapu I,
• załogi jachtów oddają cumy i płyniemy na miejsce naszego pierwszego na szlaku biwaku.
GODZINA 19.40
1. Cumujemy na Zwierzynieckim Rogu.
2. Załogi jachtów rozbijają namioty, na jachtach wykonują klar portowy i trwa przygotowanie
kolacji. Okazuje się, że niektórym załogom zapomniało się o zapasie wody i „trwa walka o
wodę”.
GODZINA 22.00
1. Siadamy wokół pierwszego na naszym szlaku ogniska. Popłynęły piosenki harcerskie i
szanty żeglarskie.
2. Komenda spływu zapoznaje uczestników z programem spływu, regulaminami i składów
załóg załóg na czas rejsu.
GODZINA 23.00
• na biwaku zapada pierwsza cisza nocna.
DZIEŃ II - 03.08.1996 rok (sobota).
GODZINA 9.00
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 10.50 – apel :
1. Rozkazem komendy spływu zatwierdzono kadrę i składy załóg jachtów.
2. Uczestnicy spływu zostają zapoznani z trasą spływu – etap II,
3. Na jachtach pod salingami podniesiono proporce drużyn wodnych ZHP.
GODZINA 11.00
1. Załogi oddają kolejno cumy i oficjalnie rozpoczynamy spływ żeglarski.
2. Trasa spływu : jezioro Mamry, most drogowy, jeziora Dargin i Kisajno, kanał Giżycki
z mostem, miejscowość Giżycko, jezioro Niegocin i biwak za wsią Rydzewo.
GODZINA 18.00 – 23.00
• załogi rozbijają biwak, wykonują klar na jachtach, szykują obiadokolację, a wieczorem
odbywa się „świecowisko”, po którym zapada ciszą nocną.
Uwagi :
1. Na kanałach załogi kładą maszty (dużo mostów), silnik na jachcie komandora
odmawia posłuszeństwa, a więc pagajujemy i burłaczymy, co ma też swój urok.
2. Zwiedzamy Giżycko i robimy zakupy.
3. Trafiamy na biwak leśny z pomostem - dobre miejsce na cumowani jachtów i
ustawienie namiotów.
DZIEŃ III - 04.08.1996 rok (niedziela).
GODZINA 09 – 10.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wyjścia.
GODZINA 10.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu związane z – etap III,
- kierunek i siła wiatru NW 3 – 4° B, kierunek jezioro Ryńskie . . . → 22 km.
2. Załogi na jachtach podnoszą pod salingi proporce ZHP.
GODZINA 11.00
1. Załogi kolejno oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : jezioro Boczne, most, jezioro Jagodne, kanał Szymoński i Mioduński,
jezioro Ryńskie i biwak za wsią Rybical, w wysokim i suchym lesie.
GODZINA 18.00 – 23.00
• załogi rozbijają biwak, klarują jachty, kąpiel w jeziorze, przygotowanie obiadokolacji i
zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Maszty załogi kładą na stojakach i zabezpieczają – dużo mostów i małych jeziorek.
2. Silnik nadal niesprawny (po 10 minutach pracy wyłącza się z pracy jeden cylinder),
a więc dalej burłaczymy i pagajujemy.
3. Na kanałach obowiązuje ruch prawostronny i w chwili przepływania statku
pasażerskiego dobrze jest płynąć jachtem blisko nabrzeża kanału. Zapobiegamy
w ten sposób „przyssaniu jachtu” do przepływającej jednostki.
DZIEŃ IV - 05.08.1996 rok (poniedziałek).
GODZINA 09 – 10.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 10.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap IV,
- kierunek i siła wiatru NW 3 – 4° B, kierunek miejscowość Mikołajki i dalej . . . → 25 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 11.00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : jeziora Ryńskie, Tałty, miasto Mikołajki, jeziora Śniardwy, Seksty
i biwak na Niedźwiedzim Rogu.
GODZINA 18.00 – 23.00
• rozbicie biwaku, klar na jachtach, obiadokolacja, wspólne ognisko z biwakującymi obok
nas żeglarzami z Polski (cały czas nękają nas przelotne deszcze). Robi się późno i czas
na ciszę nocną.
Uwagi :
1. Silnik nadal niesprawny – uszkodzona elektronika drugiego cylindra.
2. Dojście do brzegu tylko dla łodzi o małym zanurzeniu. Nasze dociążone jachty
cumujemy w ujściu rzeczki.
3. Pole biwakowe duże, suche i pełne żeglarzy.
4. Kładziemy „Oriona” na burcie i wymieniamy fał płetwy mieczowej.
5. Pomimo zapewnień dh Jurka Butryma, do położonego na burcie jachtu dostaje się
woda i moczy koję komandora i przy okazji obozowy aparat fotograficzny.
DZIEŃ V - 06.08.1996 rok (wtorek).
GODZINA 09 – 10.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 10.55 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap V,
- kierunek i siła wiatru NW 2 – 4° B, kierunek rzeka Pisa . . . → 22 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 11.00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : jezioro Seksty, śluza Karwik, kanał Jagieliński, jezioro Roś, miasto Pisz,
rzeka Pisa i biwak koło wsi Borki.
GODZINA 20.00 – 22.00
• rozbicie biwaku, obiadokolacja i odpoczynek (nadal nękają nas przelotne deszcze).
Uwagi :
1. Pisz – zwiedzamy miasto i dokonujemy zaopatrzenia.
2. Silnik po 10 minutach pracuje tylko na jednym cylindrze ale przy tym prądzie i to
wystarcza w manewrowaniu „Krajną”. Pozostałym jachtom wystarcza prądu rzeki,
pagaje i dobre sterowanie.
3. Rzeka Pisa ma bardzo szybki nurt, bardzo mocno meandruje. Maszty mocujemy na
wysokich stojakach i zabezpieczamy. Trzeba uważać na mielizny i utrzymywać stałą
prędkość, szczególnie na zakrętach.
4. Górna część Pisy, to rezerwat, bagniska i brak miejsc na biwaki.
5. Jachty cumujemy wzdłuż brzegu rzeki Pisy na cumach dziobowych i rufowych.
6. Dobrym patentem na utrzymanie manewrowości jachtów na tak szybkim nurcie jest
ciągnięcie na linach po dnie rzeki odpowiednio dociążonych plastikowych butelek.
DZIEŃ VI - 07.08.1996 rok (środa) .
GODZINA 9 – 10.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 10.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap VI,
- kierunek wiatru SE 2 – 4° B, kierunek rzeka Pisa cd. . . . → 30 km.
2. Załogi jachtów podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 11.00
1. Załogi jachtów wykonują owerholung, oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Pisa i miejscowości Jeże, Wincenta, Ptaki i biwak zamostem
pomiędzy miejscowościami Myszyniec – Kolno.
GODZINA 18.00 – 22.00
• rozbijamy biwak, klar na jachtach, obiadokolacja, spacery jednych i zazdrość innych,
zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Jachty cumujemy wzdłuż brzegu rzeki Pisy.
2. We wsi Ptaki dobre zaopatrzenie.
3. Usunięto uszkodzenia masztów powstałych na zakrętach Pisy.
4. W nocy mamy kłopoty z młodzieżą ze wsi Ptaki,
5. Na biwakach blisko miejscowości wystawiać warty lub unikać takich miejsc.
6. Pamiętać o obowiązujących zasadach kąpieli na rzekach z mocnym nurcie.
DZIEŃ VII - 08.08.1996 rok (czwartek).
GODZINA 08 – 9.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 9.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap VII,
- kierunek i siła wiatru SE 2 – 3° B, kierunek rzeka Pisa cd. . . . → 28 km.
2. Załogi jachtów podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Pisa i miejscowości Giętki, Dobry Las i biwak we wsi Serwatki.
GODZINA 16.00
• rozbijamy biwak, szykowanie obiadokolacji, klar na jachtach, kąpiel i cisza nocna.
Uwagi :
1. Spokojny biwak na łące przy gospodarstwie na początku wsi Serwatki.
2. Bardzo dobre miejsce na kąpiel i mycie.
DZIEŃ VIII - 09.08.1996 rok (piątek).
GODZINA 08.00 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap VIII,
- kierunek i siła wiatru SE 2 – 3° B, kierunek rzeka Pisa i Narew . . .→ 32 km.
2. Podniesienie na jachtach proporców ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeki Pisa i Narew, miejscowości Nowogród, Rybaki, Laskowiec
i biwak na wysokości wsi Wojciechowice.
GODZINA 17.30 – 22.00
• rozbijamy biwak, obiadokolacja, klar na jachtach, kąpiel, czas wolny dla załóg i
zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Na Narwi można już żeglować.
2. Zaopatrzenia dokonujemy w Nowogrodzie.
3. Dobre miejsce na biwak.
4. Woda czysta i zdatna do kąpieli i mycia.
DZIEŃ IX - 10.08.1996 rok (sobota).
GODZINA 07 – 8.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 08.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap IX,
- kierunek i siła wiatru SE 2 – 4°, kierunek rzeka Narew cd. . . . → 37 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 09.00
1. Załogi jachtów kolejno oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Narew i miejscowości Ostrołęka, Dzebonin, Kruszewo,
Rożan i biwak na wyspie koło wsi Paulinowa.
GODZINA 19.00 – 23.00
• załogi rozbijają biwak, wykonują klar na jachtach i szykują obiadokolacje,
• kolejny dzień spływu kończymy się ogniskiem, po którym zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. W Ostrołęce na przystani WOPR próbujemy naprawić silnik i nadal nic z tego.
2. Woda w rzece coraz brudniejsza.
3. Załogi pomimo bardzo dużego tempa spływu są w dobrej kondycji.
DZIEŃ X - 11.08.1996 rok (niedziela).
GODZINA 08 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap X,
- kierunek i siła wiatru SE 3 – 4° B, kurs rzeka Narew cd. . . . → 49 km,
2. Podniesienie przez załogi na jachtach proporców ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Narew i miejscowości Dzbenin, Nowy Lubień, Zambski Kościelne
i biwak na wyspie koło wsi Popławy.
GODZINA 19.00 – 23.00
• rozbijamy biwak, obiadokolacja, klar na jachtach, ognisko i zapada późna cisza nocna.
Uwagi :
1. Miejsce biwaku, to zatoczka po prawej stronie wyspy, z której widać
elektrociepłownię.
2. Woda w rzece bardzo brudna i nie nadaje się nawet do mycia.
DZIEŃ XI - 12.08.1996 rok (poniedziałek).
GODZINA 08 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel :
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XI,
- kierunek i siła wiatru SE 3 – 4° B, kierunek Zalew Zegrzyński i miejscowość Zegrze →
33 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach pod salingi proporce ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Narew i miejscowości Pułtusk, Serock, Zalew Zegrzyński i biwak przy
nieczynnym nabrzeżu żeglugi pasażerskiej, obok ośrodka żeglarskiego
SWOS - Warszawaw Zegrzu.
GODZINA 19.00 – 23.00
• rozbijamy biwak, klar na jachtach, szykowana jest obiadokolacja i kąpiel w ciepłej wodzie.
• siadamy przy ognisku, są śpiewy i wspomnienia oraz wnioski z dotychczasowego etapu
spływu, który osiągnął półmetek. Po pełnym przeżyć dniu zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Pułtusk – postój w porcie Ośrodka Polonijnego (za zgodą kapitana portu).
2. Pułtusk – bardzo ładna, historyczna miejscowość i bardzo dobre zaopatrzenie.
3. Serock – nie polecamy żeglarzom.
4. Zegrze – dobre miejsce na biwak pomimo zastanego totalnego bałaganu.
5. Woda i prysznice tuż za płotem, w ośrodku SWOS -u.
6. Dobre zaopatrzenie, brak CPN-u.
7. Wykonano telefon do Trzcianki z prośbą o dostarczenie nam drugiego silnika.
DZIEŃ XII - 13.08.1996 rok (wtorek).
Wczesną pobudkę ogłosiła nam przybyła z Trzcianki „załoga” w osobach Kasia Jastrzębska,
Łukasz Kruszelnicki i Wojtek Szydłowski, którzy przywieźli nam silnik i nadzieję na normalność
spływu w drugiej jej części.
GODZINA 09.00
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku, klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 10.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu - etap XII,
- kierunek i siła wiatru SE 1 – 2° B, kierunek rzeka Wisła . .
2. Podniesienie przez załogi na jachtach proporców ZHP.
GODZINA 11 – 13.00
- zwiedzanie Zegrza i uzupełnienie zaopatrzenia.
GODZINA 13.00
1. Załogi żegnają się z Kasią, Łukaszem i Wojtkiem, którzy wracają do Trzcianki,
2. Oddajemy cumy i płyniemy.
3. Trasa spływu : Zalew Zegrzyński, kanał Żerański, śluza, rzeka Wisła (widok Warszawy)
i biwak okolicy wsi Jabłonka, po prawej stronie Wisły.
GODZINA 19.00 – 23.00
• załogi rozbijają biwak, wykonują na jachtach klar, obiadokolację, a następnie ognisko i
zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Przez Kanał Żerański jachty płyną na holu za „Krajną”.
2. Na trasie etapu 9 mostów.
3. Trudno znaleźć miejsce na biwak ze względu na wysokie i brzydkie brzegi.
4. Cumujemy wzdłuż brzegu Wisły.
DZIEŃ XIII - 14.08.1996 roku (środa).
GODZINA 07 – 08.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 08.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XIII,
- kierunek i siła wiatru 2 – 3° B, kierunek rzeka Wisła cd. . . . → 54 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 09.00
1. Załogi jachtów oddają kolejno cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Wisła i miejscowości Nowy Dwór Mazowiecki, Wyszogród i biwak
2 km za mostem w Wyszogrodzie.
GODZINA 17.30 – 23.00
• załogi rozbijają biwak, szykują obiadokolację i klarują jachty. Zapłonęło ognisko, przy
którym uczestnicy spędzają miło czas do ciszy nocnej.
Uwagi :
1. Wyszogród „odwrócony tyłem do Wisły” – bardzo brzydki i wysoki brzeg, brak
miejsca do cumowania jachtów.
2. Roboty rzeczne przy drewnianym moście.
3. Nie najlepsze zaopatrzenie.
4. Biwak na łące przy ujściem Bzury do Wisły (lewa strona).
DZIEŃ XIV - 15.08.1996 rok (czwartek).
GODZINA 07 – 08.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 08.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XIV,
- kierunek i siła wiatru 2 – 4° B, kierunek rzeka Wisła cd. . . . → 59 km.
2. Podniesienie przez załogi jachtów proporców ZHP.
GODZINA 09.00
1. Załogi jachtów oddają kolejno cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Wisła i miejscowość Płock, Zalew Włocławski, Duninów i biwak
w porcie.
GODZINA 20.00 – 23.00
• rozbijamy biwak, klar na jachtach, kąpiel w ciepłej wodzie, obiadokolacja i cisza nocna.
Uwagi :
1. Płock – cumujemy tuż za portem jachtowym na piaszczystym, czystym brzegu.
2. Korzystamy z gościnności klubu żeglarskiego – woda, prysznice i WC.
3. Zwiedzamy Płock i dokonujemy zaopatrzenia.
4. Po wypłynięciu na Zalew Włocławski dogania nas burza i chronimy się na lewym
brzegu. A po burzy nie zapomniany widok, piękna tęcza i tysiące mew na wodzie.
6. Brak wiatru po burzy i jachty są holowane przez „Krajnę”.
7. Cumujemy w porcie Duninów i rozbijamy biwak. Dobre zaopatrzenie, CPN i kąpiel na
plebani.
DZIEŃ XV - 16.08.1996 rok (piątek).
GODZINA 07 – 08.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 08.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XV,
- kierunek i siła wiatru 0 – 1° B, kierunek rzeka Wisła cd. . . . → 57 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 09.00
1. Załogi jachtów kolejno oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : Zalew Włocławski, śluza na tamie w Włocławku, rzeka Wisła i miejscowość
Nieszawa, biwak na prawym brzegu – 1 km za Nieszawą.
GODZINA 19.30 – 22.00
• rozbijamy biwak, klar na jachtach, szykujemy obiadokolacje i zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Z powodu braku wiatru na Zalewie Włocławskim płyniemy na holu za „Krajną”.
2. Śluza we Włocławku – śluzujemy w towarzystwie pierwszej spotkanej na Wiśle
barki (duże wrażenie, śluza wyrównująca najwyższe poziomy wody w Polsce).
3. W okolicy śluzy kompletny brak sklepów, a więc nici z zaopatrzenia.
4. Nieszawa – zwiedzanie historycznego miasteczka, dobre zaopatrzenie
(brak CPN -u).
5. Prom w stylu retro, który łączy dwa brzegi Wisły.
6. Załoga „Oriona” czyli Heniu i Rysiek udają się do Ciechocinka celem zakupu paliwa
do silnika. Silnik pracuje ale i połyka nie mało paliwa. Ta wyprawa, to osobna
historia spływu.
7. Na Wiśle bardzo uważać na oznakowanie nurtu, nie pływać na skróty (bardzo dużo
mielizn.
DZIEŃ XVI - 17.08.1996 rok (sobota).
GODZINA 08 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XVI,
- kierunek i siła wiatru S 2 – 4° B, kierunek rzeka Wisła cd. . . . → 54 km.
2. Podniesienie przez załogi jachtów proporców ZHP.
GODZINA 10,00
1. Załogi jachtów oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Wisła i miejscowości Otoczyn, Toruń i biwakiem po lewej stronie
Wisły, w okolicy wsi Przyłubie.
GODZINA 18.30 – 22.00
• załogi rozbijają biwak, klar na jachtach, obiadokolacja, porządki. Nie ma gdzie iść, a więc
zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Toruń - zwiedzamy historyczne miasto i dokonujemy zaopatrzenia (ładne nabrzeża
cumowe).
2. Dobre miejsce na biwak i jachty przycumowane wzdłuż brzegu, na szpringach.
4. Bardzo uważać na oznakowanie nurtu Wisły (dużo zdradliwych mielizn).
DZIEŃ XVII - 18.08.1996 rok (niedziela).
GODZINA 08 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XVII,
- kierunek i siła wiatru S 2 – 3° B, kierunek rzeka Wisła cd. . . . → 35 km.
2. Podniesienie przez załogi na jachtach proporców ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi kolejno oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Wisła i miejscowości Solec Kujawski, śluza Brdy Ujście, Bydgoszcz
z śluzą w śródmieściu, rzeka Brda, śluza, kanał Bydgoski, śluza i biwak
za trzecią śluzą w Osowej Górze (już na Noteci).
GODZINA 19.00
• rozbijamy biwak, szykujemy obiadokolacje, klarujemy jachty, kąpiel i zapada cisza nocna
Uwagi :
1. Uważać na nie oznakowane ujście Brdy do Wisły, dodatkowo osłonięte krzakami.
2. Śluzowi mieszkają na ogół w okolicy śluz.
3. Są trudności śluzowania w niedzielę oraz wyższe ceny.
4. Przed śluzami działającymi na zasadzie przepompowywania wody do śluzy z
bocznych zbiorników (dwie śluzy tego typu pod rząd), są problemy z rzęsą i
pływającymi brudami.
5. Na Noteci nie ma problemów z mieliznami, rzeka na całej swej długości
uregulowana.
6. Zwiedzamy Bydgoszcz (uważać na godziny zamknięcia śluzy w śródmieściu).
7. Za śluzą w Osowej Górze dobre miejsce na biwak (łąka śluzowego) i kąpiel w Noteci
DZIEŃ XVIII - 19.08.1996 rok (poniedziałek).
GODZINA 08 – 09.5
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XVIII,
- kierunek i siła wiatru SE 2 – 3° B, kierunek rzeka Noteć . . . → 35 km.
2. Podniesienie na jachtach przez załogi proporców ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi oddają kolejno cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Noteć i miejscowości Nakło, śluzy i biwak 2 km za mostem
pomiędzy miejscowościami Osiek – Gołańcz.
GODZINA 20.00 – 22.00
• załogi rozbijają biwak, klarują jachty, szykują obiadokolacje i zapada cisza nocna.
Uwagi :
1. Korzystny kierunek wiatru i po uregulowanej Noteci bardzo dobra „jazda” na żaglach.
2. Śluzy, to miłe zaskoczenie – kolorowe, bardzo zadbane, obsługa ręczna.
3. Dolina Noteci podmokła i bardzo dużo komarów.
DZIEŃ XIX - 20.08.1996 rok (wtorek).
GODZINA 08 – 09.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 09.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – etap XIX,
- kierunek i siła wiatru SE 2 – 3° B, kierunek rzeka Noteć cd. . . . → 35 km.
2. Podniesienie na jachtach proporców ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi jachtów kolejno oddają cumy i płyniemy.
2. Trasa spływu : rzeka Noteć i dwie śluzy, Ujście i biwak na śluzie Nowe k. Walkowic.
GODZINA 18.30 – 23.00
• rozbijamy ostatni biwak, trwa przygotowanie obiadokolacji, klaru na jachtach,
• siadamy przy ognisku i podsumowujemy nasz spływ żeglarski. Zapada ostatnia cisza
nocna na naszym spływie.
Uwagi :
1. Kąpiel możliwa tylko z jachtów – brzydkie brzegi i b. słaby prąd rzeki aż do
miejscowości Ujście,
2. W Ujściu spotykamy dopiero drugą barkę na naszym szlaku.
3. Ze względu na brak obsługi śluzy, nie docieramy do planowanego celu i rozbijamy
nie planowany biwak.
4. Wieczorem przy ognisku odbywa się „wieczór kapitański”, na którym komandor
jako pierwszy dokonuje podsumowania spływu żeglarskiego.
Spływ żeglarski zorganizowany przez HOW MDK w Trzciance wraz z harcerzami z Wronek i Piły na trasie Węgorzewo → przeprawa promowa Walkowice - Radolin, był w swych założeniach przygodą o wielu niewiadomych. Nie znaliśmy dokładnie trasy spływu, nie byliśmy pewni czekającej nas pogody i kierunku wiatru, ale wiedzieliśmy jedno, że w domu mamy być 21 sierpnia.
Biorąc powyższe pod uwagę nasz spływ, to była wielka i długa gonitwa, którą dzielnie zniosły załogi i jachty. Silnik, który miał nam pomóc, tak naprawdę przez połowę trasy go nie było. Teraz już znamy trasę i problemy z nią związane.
Załogi jachtów skazane na wspólne przebywanie na małej powierzchni, radzenia sobie w trudnych warunkach, gdzie trzeba było się nauczyć kładzenia masztów, burłaczenia, śluzowania, żeglugi na prądzie, wykonywania owerlungu i dokonywania napraw w warunkach polowych, a także rozbijania i składania biwaku w różnych warunkach pogodowych, kucharzenia, itp., spisały się bardzo dobrze. Trudności spływu wyłoniły osoby zaradne, umiejące się szybko dostosować do panujących warunków i osoby o przywódczych zdolnościach, ale i też takie, które muszą jeszcze mocno popracować nad sobą.
Komenda spływu kierując się zasadą ciągłego szkolenia młodszej kadry instruktorskiej oddaje młodzieży w części dowodzenie. Niestety, wybrany wśród nich lider, tym razem nie sprostał wyzwaniu. Władza i samouwielbienie razem, to częsta „tragedia” samodzielności dla ludzi bez samokrytycyzmu w stosunku do swojej osoby.
Zawsze należy pamiętać, że …
„Dowodzenie, jest to połączenie stanowczości, zdolności do ryzyka z gotowością do
ustępstw i kompromisu, a także opanowanie emocji i zdolność do słuchania innych.
Nade wszystko zaś umiejętność szybkiego podejmowania trudnych decyzji.
Bez tych umiejętności nawet najszlachetniejsi mędrcy czynią groźne głupstwa”.
Uwagi :
1. Spływy należy organizować z młodzieżą starszą i o zbliżonym wieku.
2. Trasa tego spływu gwarantuje odbycie dwóch turnusów dwutygodniowych.
3. Należy wyposażyć jachty w patenty do bezpiecznego kładzenia masztów.
4. Na bystre rzeki przygotować liny z wleczonymi obciążnikami (plastikowe butelki), które
ułatwiają sterowanie.
5. Utrapieniem były trudności z łącznością do Trzcianki i zaopatrzeniem, szczególnie w
paliwo.
DZIEŃ XX 21.08.1996 rok (środa).
GODZINA 07 – 08.50
• pobudka, śniadanie, zwijanie biwaku i klar na jachtach do wypłynięcia.
GODZINA 08.50 – apel:
1. Sprawy organizacyjne spływu – XX etap,
- kierunek i siła wiatru N 3 – 4° B, kierunek rzeka Noteć cd. . . . → 8 km.
2. Załogi podnoszą na jachtach proporce ZHP.
GODZINA 10.00
1. Załogi kolejno oddają cumy i płyniemy,
2. Trasa spływu : ze śluzy Nowe i do przeprawy promowej Walkowice – Radolin .
GODZINA 11.00
1. Dobicie do lewego brzegu, tuż przed przeprawą promową,
2. Wyładowanie z jachtów sprzętu osobistego załogi i sprzętu biwakowego,
3. Roztaklowanie jachtów, wyciągnięcie ich na brzeg i złożenie na przyczepach,
GODZINA 17.00
Rozwiązanie spływu żeglarskiego i pożegnanie załóg z Wronek i Piły.
Uwagi :
1. Wyciągnięcie jachtów możliwe jest tylko na lewym brzegu rzeki, przed promem.
2. Prom czynny do godziny 15.00 i z tej przyczyny część sprzętu należy
przetransportować wcześniej na drugi brzeg.
3. Z przeprawy promowej do Radolina jest 2 km, a do Trzcianki kolejne 5 km.
Spływ zakończył się sukcesem. Zostały zrealizowane stawiane przed uczestnikami spływu cele.
Jedynie „szalone” tempo, a zatem zmęczenie mogło na chwilę przyćmić nasz sukces, czyli :
Węgorzewo → przeprawa promowa Walkowice - Radolin
→ 20 dni → 156 godzin → 693 kilometry.
Z żeglarski pozdrowieniem